OD POMYSŁODAWCY I AUTORA

 

 

         Serdecznie pozdrawiam wszystkich kolegów, z którymi wspólnie służyliśmy w naszej "JW 2016". Bo tylko nr jednostki nie zmieniał się przez te wszystkie lata (a przepracowałem ich w tych murach 28 lat).
         Rozpoczynając pracę w 1974 roku nigdy nie przypuszczałem, że przypadnie mi w udziale wątpliwy zaszczyt i żmudne ciężkie przedsięwzięcie rozwiązywania jednostki i likwidacji całej Służby Łączności. Wykonywaliśmy to wspólnie z kolegami Andrzejem Wierzbą i Bogusławem Grynkiewiczem oraz naszą (nie żyjącą już) księgową panią Iloną Jędrzejczyk.
Okazało się, że prawie wszystko co zbieraliśmy i kompletowaliśmy przez lata ... i przez lata służyło, na KONIEC okazało się nikomu niepotrzebne a nawet zbędne!                         .

       O stronie Brygady myślałem już od dawna, myśl kolegów o "Spotkaniu Pokoleń" przyspieszyła realizację moich zamierzeń, a gdy syn dał mi w prezencie książkę "Tworzenie stron WWW" to nie miałem wyjścia !
        Jeżeli ktoś z Was oglądających "moje dzieło" znajdzie jakieś nieścisłości lub mógłby uzupełnić stronę jakimiś zdjęciami z ważnych wydarzeń minionej ery lub przedstawiających używany kiedyś sprzęt,  to proszę o kontakt na adres zamieszczony na początku tej strony.

 

       Bardzo dziękuję wszystkim kolegom, którzy na swój sposób wspomogli mnie w tym dziele ... kolegom Kasińskiemu, Ślusarczykowi, Papierzowi i Grynkiewiczowi,  którzy będąc jeszcze w służbie czynnej wspomogli mnie w dotarciu do czekających na złomowanie "eksponatów" (oczywiście za zgodą swoich przełożonych). Dziękuję koledze Michalakowi, który sfotografował nie oddane jeszcze do Agencji Mienia Wojskowego aparatownie. Nade wszystko serdecznie dziękuję koledze Andrzejowi Spiżewskiemu, który systematycznie wyszukiwał dla mnie "na śmietniku" zwanym Internetem strony, gdzie wielu hobbystów zamieszcza poszukiwane przeze mnie dane ... I jeszcze wielu innym, którzy szperając w rodzinnych archiwach udostępniali zdjęcia z dawnych lat ...
       A tak nawiasem mówiąc szkoda, że nie ma muzeum, w którym można by obejrzeć "okazy" z tamtych czasów ... Agawy, Amury, Beryle, Bierjozy, Wjazy, Storczyki, Jachty, Elbrusy, Wiechy, Wiesny, Czarnuszki, Dutki i tak dalej, dalej ...
Jeśli nie było by to ciekawe to przynajmniej nam "dziadkom" łza by się zakręciła w oku ...
       Jeżeli to nie są argumenty to jest inny, można by na takim muzeum zarobić kasę ...

Ps. Do niedawna powyżej było zdjęcie w masce przeciwgazowej ... była pandemia ... i zagrożenie ...
      Teraz już chyba wszystko minęło ... i chyba innych zagrożeń już nie będzie ...
      A jak za miesiąc wygramy to nastąpi ogólny ład i dobrobyt ...
      Tylko kto to wszystko spłaci ?

                                                                                                                   Pozdrawiam wszystkich ...


Powrót do strony głównej