SPOTKANIE KOLEŻEŃSKIE
w dniu  12 października 2012 roku.

 
     

         W dniu 12 października 2012 roku w 69 rocznicę bitwy pod Lenino członkowie Koła nr 10 im. Ziemi Wałeckiej Związku Żołnierzy Wojska Polskiego zorganizowali Spotkanie Koleżeńskie.

         Spotkanie  odbyło  się   w   Klubie  Brygady  Wsparcia  Dowodzenia  WKP-W   w   Wałczu i  uczestniczyli w nim również sympatycy naszego Koła.

         Przed rozpoczęciem spotkania Prezes naszego Koła nr 10 im. Ziemi Wałeckiej ZŻWP Witold Kowalski przywitał wszystkich uczestników, a szczególnie serdecznie powitał byłą Panią  Poseł Bogusławą Towalewską, która  jest kandydatem na Burmistrza Miasta Wałcz. 

         

Prezes Koła nr 10 im. Ziemi Wałeckiej Witold Kowalski przedstawił zebranym
Panią  Bogusławę  Towalewską.

Widoczni również na zdjęciu od lewej: Jan Malec, Zdzisław Kępa, Józef Pośpieszny, Jan Kuśmierek, Henryk Kędzierski.

         

         Po przedstawieniu przez Prezesa Pani Bogusława powiedziała m.in.:

          „Szanowni Panowie!

         Na wstępie dziękuję bardzo za umożliwienie mi spotkania się w takim gronie. Z pewnością większość Panów mnie zna, ale nie zaszkodzi jak kilka słów o sobie powiem z racji tego, że jestem kandydatem na burmistrza miasta Wałcz i reprezentuję Stowarzyszenie „Wspólny Wałcz”....

         
 

 

Wystąpienie   Pani   Bogusławy Towalewskiej.

Od  lewej: Jan  Malec, Erwin  Bitner, Józef Domińczak,  Jan Frelkowski, Józef Pośpieszny, Zdzisław Kępa, Jan Kuśmierek. Henryk Kędzierski, Witold Kowalski.

 
         

          ... Urodziłam się w Wyrzysku, w Pile ukończyłam liceum ogólnokształcące, a studia wyższe na Uniwersytecie Wrocławskim – wydział nauk politycznych. W Wałczu podjęłam pierwszą pracę w Zakładach rowerowych „Romet”. Następnie w Towarzystwie Wiedzy Powszechnej, w Szkole Podstawowej Nr 3, następnie dyrektorem Zakładu Oświatowego...

         ... Zawsze interesowałam się działalnością na rzecz innych ludzi, mogę już powiedzieć, że znam życie i jego dobre i złe strony. Mieszkańcy już kilka razy obdarzyli mnie swoim zaufaniem wybierając mnie na posła Ziemi Wałeckiej do sejmu i na  radną Rady Powiatu Wałeckiego... 

         
 

 

Uczestnicy spotkania  w  skupieniu  słuchają  programu  wyborczego

 Pani Bogusławy Towalewskiej.

 
         

         ... W Wałczu dużo zostało zrobione, ale jak wiecie jest jeszcze więcej do zrobienia. Ja jako kandydat na burmistrza nie mogę obiecywać wprost, że ta czy inna ulica otrzyma nową nawierzchnię, że wybuduję tyle to mieszkań, że zostanie wybudowana obiecywana od lat obwodnica.  Ja mogę jedynie zapewnić, że będę kontynuatorką dalszego rozwoju naszego miasta. To co stworzyliśmy w mieście pod przewodnictwem burmistrza śp. Zdzisława Tuderka powinniśmy pielęgnować i co tylko możliwe i dobre dla miasta pomnażać... 

         ... Będę kontynuować korzystne rozwiązania dla Wałcza i jego mieszkańców. Zadbam o dobrą współpracę z wszystkimi, którym zależy na rozwoju naszego miasta. Wielokrotnie dawałam dowody na to, że w swoich działaniach zawsze dążę do porozumienia i staram się przede wszystkim łączyć a nie dzielić...

      ... Jestem przekonana, że będę dobrym burmistrzem Wałcza, ponieważ:

         -   mam wieloletnie doświadczenie w pracy zawodowej;

         -   zdobyłam doświadczenie w pracy samorządowej i parlamentarnej;

         -   potrafię kierować ludźmi, inwestycjami, projektami unijnymi;

         -   jestem konsekwentna w działaniu.

        ... Szanowni Panowie!  Proszę jeżeli są pytania postaram się na nie odpowiedzieć.” 

         
 

 

Uczestnicy spotkania w skupieniu wysłuchali programu wyborczego

 Pani Bogusławy Towalewskiej.

Od lewej: Rojewski, Rutkowski,Szymczak. W głębi:Woźniak, Borkowski, Nicgórski, Bień, Czyżowski,Nickowski,Kowalski.

 
         

         Pytania m. in. zadawali Koledzy: Zdzisław Kępa, Tadeusz Kuźmiński, Henryk Laszczkowski, Adam Drop, Mieczysław Fryza i Florian Woźniak.

         W zadawanych pytaniach przewijał się temat oczekiwanej i od lat obiecywanej obwodnicy, jak również temat rozwiązań komunikacyjnych w mieście. Pani Bogusława Towalewska odpowiadała na wszystkie pytania, które zostały zadane. Koledzy Zdzisław Kępa i Florian Woźniak wyrazili swoją aprobatę do przedstawionego programu wyborczego i życzyli kandydatce na urząd burmistrza wygranej.

          Po odpowiedzi na pytania Pani Bogusława Towalewska powiedziała:

         „... I już tak na zakończenie naszego spotkania powiem:

Szanowni Panowie proszę mi zaufać i w dniu 04 listopada 2012 roku i oddać na mnie swój głos.”

  

         Prezes Koła Witold Kowalski podziękował Pani Towalewskiej za przedstawienie nam swojego programu wyborczego i życzył Jej sukcesu w dniu wyborów.

          Po spotkaniu z kandydatem na burmistrza i krótkiej przerwie uczestnicy spotkania przeszli do sali obok, gdzie przy wspaniale przygotowanym biesiadnym stole Koledzy snuli wspomnienia z lat służby wojskowej.

 Przed tym jednak Kolega Henryk Wlaź poprosił wszystkich, aby stanęli się do wspólnego zdjęcia. 

         
 

 

Od lewej: Jan Malec, Henryk Laszczkowski, Witold Bień, Zdzisław Kępa, Bogdan Mikołajczak, Witold Kowalski, Piotr Szymczak, Grzegorz Rutkowski, Jan Ciosek. Stoją od lewej: Jan Kuśmierek, Henryk Kędzierski, Mariusz Nicgórski, Józef Pośpieszny, Jan Frelkowski, Florian Woźniak, Andrzej Czyżowski, Mirosław Borkowski, Marek Kowalski, Józef Domińczak, Adam Drop, Tadeusz Rojewski, Leszek Nickowski, Jerzy Poszepczyński, Mieczysław Fryza, Tadeusz Kuźmiński, Erwin Bitner. 

 
         
 

 

Spotkanie  biesiadne  rozpoczął Prezes  Koła  Nr  10  Witold  Kowalski.

Z lewej Grzegorz Rutkowski, z prawej Mieczysław Fryza.

 

 
         

Po wykonanym zdjęciu i zajęciu miejsc przy stole głos zabrał Prezes Koła Witold Kowalski mówiąc:

          „KOLEDZY!

         Każdego roku spotykamy się i czcimy rocznicę wielkiego zwycięstwa naszych żołnierzy w bitwie pod Lenino, to już 69 rocznica tej bitwy.

         Z tej okazji przytoczę artykuł z „Głosu Weterana i Rezerwisty”, którego autorem jest Ryszard Dąbrowski zatytułowany „W  HOŁDZIE  TYM  SPOD  LENINO”:

         „W październiku 2012 roku przypada 69. Rocznica bitwy pod Lenino. Warto zatem wspomnieć op tym, jak polski żołnierz walczył o wolność i niepodległość Ojczyzny.

         W 1943 roku na ziemi radzieckiej utworzono 1 Dywizję Piechoty im. Tadeusza Kościuszki. Jej jednostki przeszły chrzest bojowy właśnie pod Lenino, gdzie po raz pierwszy z karabinem w ręku walczyły także kobiety z kompanii z 1 Samodzielnego Batalionu Kobiecego im. Emili Plater.

         Bitwa ta zajmuje poczesne miejsce w historii polskiego oręża okresu II wojny światowej. W obchodach jej rocznicy uczestniczą żołnierze spod Lenino, czlonkowie Związku Żołnierzy Wojska Polskiego. Są żywą historią bohaterskiego czynu zbrojnego sprzed 69 lat.

         Legenda bitwy pod Lenino jest w naszym środowisku wciąż żywa. Boli nas, że w ostatnich latach jakoby zapomniano o niej. Wiele pisze się i mówi o Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Kościuszkowcy poczuli się gorsi, bo szli ze wschodu. A przecież bohatersko walczyli pod Lenino

         W ciężkich, krwawych walkach złamany został opór desperacko broniących się dywizji Wehrmachtu. Bitwa stała się symbolem żołnierskiej odwagi, wierności przysiędze, ofiarności i poświęcenia.

         W walce tej poległo 510, a zaginęło 768 żołnierzy. Dzieci z białoruskiej szkoły we wsi Lenino sprawują opiekę nad grobami polskich żołnierzy poległych w walce z hitlerowskim okupantem. Należy podziękować władzom i społeczeństwu tej wsi za godne kultywowanie chlubnych tradycji oręża oraz dbanie o miejsce wiecznego spoczynku żołnierzy.

         Bitwa o Lenino wpisała się na zawsze w historię Polski i Europy. Była dowodem na to, jak wielką wartość ma miłość Ojczyzny oraz pragnienie odzyskania niepodległości.”

       Na zakończenie swojego wystąpienia Witold Kowalski powiedział:

         „Koledzy!

         Jak już jestem przy głosie to jeszcze raz dziękuję Wam, że w tak licznym gronie się tu w dniu dzisiejszym spotkaliśmy i możemy sobie w miłej atmosferze powspominać – jak to kiedyś bywało, kiedy wspólnie przychodziło nam wykonywać stawiane przed nami zadania. Dzisiejszego wieczoru nie będę już zabierał głosu i dlatego pozwólcie, że wzniosę toast:

 Koledzy!  –  Życzę nam wszystkim dużo zdrowia, byśmy w takiej kondycji mogli

spotykać się jak najdłużej i godnie obchodzić następne rocznice  –  NA ZDROWIE!!! 

         
 

 

Kolega Józef  Domińczak wzniósł  toast

  Za nasze zdrowie Koledzy!

Od lewej: Grzegorz Rutkowski,  Mirosław  Borkowski, Tadeusz  Rojewski.

 
         
 

 

Koledzy  świetnie  się  bawią.

Od lewej: Zdzisław Kępa, Tadeusz Kuźmiński, Florian Woźniak.

 
         
 

 

Kol. Tadeusz  Rojewski  zachwycony wspaniałą  obsługą, wdziękiem i urodą  obsługującej  kelnerki. Z prawej  Tadeusz  Kuźmiński.

 
         
 

 

Po zakończeniu służby wojskowej życie nie musi być szare i monotonne, widać to po twarzach Kolegów.

Od lewej siedzą:  Tadeusz Rojewski,  Tadeusz Kuźmiński,  Florian Woźniak,  Zdzisław Kępa,  Henryk Kędzierski, Andrzej Czyżowski,  Mariusz Nicgórski,  Jan Kuśmierek. Od lewej stoją:  Grzegorz Rutkowski,  Mirosław Borkowski,  Józef Domińczak,  Andrzej Domińczak  (syn Józka), Jan Frelkowski.

 
         
 

 

Spotkanie  koleżeńskie  zbliża  się  ku  końcowi.

Od lewej siedzą:  Tadeusz Kuźmiński, Florian Woźniak, Zdzisław Kępa, Henryk Kędzierski, Andrzej Czyżowski, Mariusz Nicgórski, Jan Kuśmierek. Od lewej stoją:  Tadeusz Rojewski, Andrzej Domińczak  (syn Józka), Mirosław Borkowski, Józef Domińczak, Jan Frelkowski, Henryk Wlaź.

 
         

          Jak  to zwykle bywa każde spotkanie ma początek i koniec. Zawsze trudniej jest zakończyć, bo chciałoby się jeszcze trochę pobyć z Kolegami. Tak jak w miłej atmosferze spotkanie się rozpoczęło tak dotrwało do końca.

         Koledzy już niedługo się spotkamy na dorocznym „Spotkaniu Opłatkowym”.

  

Materiał zebrał i opracował: Grzegorz Rutkowski
Zdjęcia wykonał:                   Henryk Wlaź