Zgodnie z kalendarzowym planem na 2012 rok w miesiącu wrześniu zaplanowana była wycieczka do Osieka, termin miał być zgrany z coroczną imprezą plenerową jaka się tam odbywa „Pożegnanie lata” .

         Pierwsi pasażerowie zajęli miejsca w autobusie na Zatorzu o godz.10.40 i ruszyliśmy po pozostałych wycieczkowiczów.  Następna grupa wsiadła do autokaru na ul. Tysiąclecia  i po zabraniu uczestników z ul. Kołobrzeskiej udaliśmy się na ul. Chłodną, gdzie oczekiwała na autokar spora grupa  osób na czele z kierownikiem wycieczki Witoldem Kowalskim.

         Następne grupy oczekiwały na ul. Westerplatte, Dolne Miasto, Dom Rzemiosła i na ul. Bydgoskiej. Po zebraniu wszystkich pasażerów, z niewielkim opóźnieniem bo ok. godz. 11.15 ruszyliśmy do Osieka.

          Jak to zwykle bywa na naszych wycieczkach, po wyjechaniu z Wałcza zabrał głos kierownik wycieczki Witold Kowalski:

         „Witam wszystkich uczestników bardzo serdecznie, przepraszam za małe opóźnienie wyjazdu, ale myślę, że nie wpłynie to na atmosferę naszej wycieczki i będziemy się dobrze bawili.

         Na wstępie chciałbym poinformować, że wycieczkę zorganizowało Koło nr 10 im. Ziemi Wałeckiej Związku Żołnierzy Wojska Polskiego, którego jak wiecie jestem Prezesem. Mało było chętnych z naszego Koła, ale od czego ma się Przyjaciół w Klubie Współpracy Międzynarodowej w Wałczu i Oni zasilili naszą grupę uczestników, są wśród nas także nasi dobrzy znajomi nie zrzeszeni , którzy zaszczycili nas swoją obecnością.

                          Witam Was wszystkich jeszcze raz bardzo serdecznie.

        Jak już jestem przy głosie to szczególnie dziękuję swojej małżonce, która w tych wszystkich wycieczkowych przedsięwzięciach mnie wspomaga, dziękuję Tadeuszowi Rojewskiemu za zbieranie pieniędzy na organizację wycieczki, dziękuję też Grzesiowi za pomoc przy zbieraniu uczestników.

            W dalszej swojej wypowiedzi kierownik wycieczki przekazał dokąd jedziemy, omówił ogólnie miejsce, które będziemy zwiedzali i co jest do zobaczenia. Na koniec zaznaczył:

         „Chciałbym jeszcze poinformować, że kierowcą naszego autokaru jest Pan Józef Mizera, którego prosimy o bezpieczny przejazd.

         Po dojechaniu na miejsce każdy z nas ma czas do własnej dyspozycji i po wykupieniu biletu wstępu będzie mógł zwiedzać obiekty indywidualnie. Proszę tylko, aby wszyscy byli przy autokarze gotowi do powrotu o godz. 16.30. To byłoby tyle z mojej strony.

Życzę wszystkim miłego spędzenia czasu.”

   Po zakończeniu wypowiedzi  kierownik wycieczki wykonał kilka pamiątkowych zdjęć w autokarze.

	Z lewej:  Grzegorz Rutkowski i Pani Maria Dykier, z prawej Pani Jolanta Ryder		Z prawej strony Ignacy Milc, obok  Ewa Karbowniczek, a za Nimi Państwo Ryder.
	Z lewej Eliza Rutkowska, Małgorzata Różańska, za Nią Edward Glon i Witold Bień, z prawej Pani Jolanta Ryder za Nią Pani  Łątkowska i Pan Sikorski, dalej P. Konwińscy, Hołowscy, Łascy.		Z lewej: Państwo Bieniowie, Małaszko, Kuśmierek, Grażyna Balkowska, Jan Sobieski, z prawej: Pan Konwiński, Państwo Hołowscy, Łascy, Pani Kulikowska, Zdzisław Kępa, Państwo Wlaziowie, Piotr Szymczak i Państwo Zybort.

 Uczestnicy po wyjściu z autokaru zdążają w stronę Muzeum.

	Od lewej: Witold Bień, Zdzisław Kępa i Pani Barbara Bień.		Takie plakaty informowały o tej imprezie.
	To są tablice informacyjne przy wejściu na teren Muzeum.

 Pokazy zajęć rzemieślniczych.

	Wykonujący drewnianą łopatę do zboża.		Wykonywanie drewniaków

	Rymarz wykonujący uprząż dla koni i nie tylko.		Gotowa uprząż dla koni i siodła do jazdy konnej.
	Kolega Piotr Szymczak przy wyrobach rymarskich.		Rybak przed chałupą wyplatający sobie siatki do połowu ryb.
	Tkaczka przy dawnej tkackiej maszynie.		Rodzina wyplatająca wycieraczki i różnego rodzaju kosze.
	Pomieszczenie warsztatu szewskiego.		Miejsce pracy szewca – widoczne formy do wycinania skóry.
	Maszyna używana przez szewca.		Półki do przechowywania kopyt.
	W środkowej części maszyna tartaczna, po bokach zrobione deski.

 Pokazy wiejskich zajęć gospodarskich i domowych. 

	Miody i produkty pszczelarskie.		Ręczne szatkowanie kapusty do kiszenia.
	Kapusta ubijana w beczce, nie było chętnych do deptania.		Jakie zainteresowanie pracą prządki u młodego człowieka.
	Gospodarz miele zboże za pomocą żarna.		Dawna maszyna rolnicza do odsiewania plew od zboża.
	Miejsce na sprzęt gospodarski.		Dawny wóz drabiniasty do przewożenia zboża i segregator do ziemniaków.
	Różne rodzaje uli.		Przy Czerwonym Kapturku Witold Bień, Zdzisław Kępa i Barbara Bień.

Kuchnia  chłopska.

	Na takich kuchniach przygotowywano wiejskie posiłki.		Tak były przechowywane zastawy na których jadano.
	Wiejski smalec w glinianym garnku, chleb z własnego wypieku i pierogi.		Tu nalewki i miody pitne.

Atrakcją dla dzieci było pisanie atramentem w wiejskiej szkole i lepienie naczyń z gliny oraz możliwość przejażdżki bryczką i w siodle. 

	Wykonywanie różnego rodzaju naczyń z gliny.		Osiodłany koń gotowy do przejażdżki.

Ekspozycje muzealne  -  wnętrza chałup wiejskich,

   wystawa ikon, wystawa sztuki „Wiejskie pejzaże”,

    cmentarzysko pradziejowe. 

	Opis „Chałupy z Kruszek  Gm. Łobżenica”.		Widok „Chałupy z Kruszek  Gm. Łobżenica”.
	To jedna z izb tej chaty.		To inna izba.
	Wiatrak „holender”  z  Gromadna gm. Wyrzysk i jego opis.
	Piotr Szymczak przed „Chałupą  z Kałądka Gm. Wieleń”  i jej opis.
	To jedna z izb tej chałupy   –   strona lewa  i  prawa
	Przed Chałupą z Przysieczyna Gm. Wągrowiec uczestnicy wycieczki: od lewej: Jan Kuśmierek, Maria Kuśmierek i Henryk Wlaź.		W dawnej izbie pamiątkowe zdjęcie zrobił sobie   –   Henryk Wlaź.
	Pamiątkowe zdjęcie uczestników wycieczki. Od lewej: Maria Kuśmierek, Jan Sobieski, Grażyna Balkowska, Katarzyna Wlaź.		W jednej z izb   –   Pani Maria Kuśmierek.
	Wystawa    –    Rzeźba w drewnie.		Wykonana rzeźba „Głowa Chrystusa” w komponowana w pień drzewa.
	Widok kościoła w którym była wystawa ikon, za kościołem pokazane cmentarzysko pradziejowe.		W kościele była udostępniona wystawa ikon  –  autor ten po prawej stronie w żółtym swetrze.
	Wyjście z kościoła,  u góry miejsce  dla chóru, po prawej widoczne ikony.		Budynek straży pożarnej.
	Takimi wozami przewożono pompy i węże gaśnicze.		Indywidualne wyposażenia strażaków.
	Występ zespołu „Swaty” z Koszalina.
	Zespół folklorystyczny „SWATY” z Koszalina.		Przed karczmą dużo miejsca dla gości i do tego przygrywający zespół.
	A w karczmie nasi goście: Od lewej: Pani Maria Dykier, Edward Łaski, Henryk Wlaź i Pani Barbara Łaska.		Widać wychodzących z karczmy Panią Barbarę Bień i Zdzisława Kępę.
	A tu już konsumpcja, od lewej:  Witold  i  Barbara Bieniowie i  Zdzisław Kępa.		Pamiątkowe zdjęcie z zespołem – od lewej: Grażyna Balkowska, Jan Sobieski, Henryk Wlaź, Barbara Bień.
	Pamiątkowe zdjęcie z zespołem  –  od lewej:  Grzegorz Rutkowski  i  Piotr Szymczak. Z prawej  siedzą: Państwo Ryder i Pani Łątkowska.
	W trakcie zwiedzania  był czas na posiłek i pogawędki przy piwku
	Przy „małej czarnej” od lewej: Martyna Rutkowska, Eliza Rutkowska, Piotr Szymczak.		Od lewej: Pani Ewa Karbowniczek, Janina Kowalska, Witold Kowalski.
	Państwo Katarzyna  i  Henryk Wlaziowie. Heniek myśli jak ustawić uczestników do wspólnego zdjęcia.		Ewa Karbowniczek i Ignacy Milc, za Nimi Barbara i Witold Bieniowie, Zdzisław Kępa i Piotr Szymczak.
	Państwo Maria i Jan Kuśmierkowie.		Od lewej: Eliza Rutkowska, Zdzisław Kępa, Barbara Bień i Grzegorz Rutkowski.
	Od lewej: Zdzisław Kępa, Piotr Szymczak, Barbara i Witold Bieniowie.		Po kilkugodzinnym  zwiedzaniu uczestnicy wycieczki skierowali się  w stronę  placu na którym  były rozstawione  stoły,  gdzie można było zjeść posiłek i pogawędzić  przy kawce lub piwku.
	Po  zakończeniu  zwiedzania zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie prawie całej grupy.
	Pamiątkowe zdjęcie wykonuje Henryk Wlaź.
	Pamiątkowe zdjęcie wykonuje Grzegorz Rutkowski.		Po wykonaniu zdjęcia udajemy się do autokaru.
	Panie:  Barbara Łaska  i  Maria Dykier zdążają na zbiórkę.		Od lewej: Eliza Rutkowska, Ewa Karbowniczek, Ignacy Milc, Witold Kowalski, w głębi Jan Kuśmierek, Barbara Bień, Witold Bień, Zdzisław Kępa.
	Na pierwszym planie Witold Bień i Zdzisław Kępa, Za Nimi Pan Konwiński, Pani Katarzyna Wlaź, Pani Konwińska.		Na pierwszym planie Pani Katarzyna Wlaź  i  Pani Janina Kowalska. Za Nimi od lewej: Pan Konwiński, Piotr Szymczak, Pani Konwińska i Pani Anna Hołowski, całkowicie z lewej: Maria i Jan Kuśmierkowie.
	Uczestnicy naszej wycieczki. Od lewej: Józef Hołowski, Mieczysław Sikorski, Jadwiga Małaszko, Edward Glon, Zenon Małaszko, Maria Dykier, Barbara Łaska, Edward Łaski, za Nimi Pan Zybort.		Już poza terenem Muzeum – Pan Hołowski z Panem Sikorskim.

         Po zajęciu miejsc w autokarze. Kierownik wycieczki Witold Kowalski sprawdził czy wszyscy są obecni i powiedział:

          „Drodzy Państwo! Z Waszych wpłat na wycieczkę pozostała drobna suma, za którą zakupiłem: kiełbaski, szampana i coś niecoś słodkiego. Poproszę Kolegę Jasia Sobieskiego i Grzesia Rutkowskiego, aby mi pomogli rozlać szampana. Żona poczęstuje Państwa wspaniałymi babeczkami.      Jeżeli już rozlane to:

Wznoszę toast:  Za miłe spotkanie  –  Na Zdrowie!”

         Kto nie pił szampana otrzymał napój owocowy.  

	Z lewej: Państwo Bieniowie, Małaszko, Kuśmierek, z prawej Witold Kowalski, a za Nim Henryk Wlaź.		Z prawej: Państwo Łascy, Pani Kulikowska, Zdzisław Kępa, Państwo Wlaziowie i Witold Kowalski częstujący napojem.
	Od lewej Panie:  Martyna Rutkowska, Eliza Rutkowska, Beata Kukawka, Małgorzata Różańska, Pan Kujat, Pan Glon, Państwo Bieniowie i Państwo Małaszko.		Państwo Jolanta i Franciszek Ryder, za Nimi Pani Łątkowska i Pan Sikorski.
			Janina i Witold Kowalscy,  z prawej widoczny Ignacy Milc i Pani Jolanta Ryder.

 Wszyscy uczestnicy byli zadowoleni z zorganizowanej

wycieczki i gromkimi brawami podziękowali Państwu

Janinie i Witoldowi Kowalskim.

  Opracował:  Grzegorz Rutkowski

     Zdjęcia:   Grzegorz Rutkowski

                     Witold Kowalski

                     Witold Bień

                     Henryk Wlaź